Policjanci z „piątki” zatrzymali włamywaczy
Policjanci z Komisariatu Policji V w Krakowie zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże z włamaniem do czterech food trucków w rejonie Borku Fałęckiego. 33-latek i jego 22-letni kompan ukradli z punktów gastronomicznych m.in. tablety, telefony komórkowe, laptop oraz gotówkę. Złodziejski duet usiłował również włamać się do jednej z drogerii, jednak spłoszył ich alarm.
W nocy 16 lutego br. w rejonie Borku Fałęckiego miało miejsce włamanie do czterech food trucków. Z punktów gastronomicznych włamywacze skradli m.in. tablety, telefony komórkowe, laptop oraz gotówkę. Mężczyźni dostawali się do wnętrza pojazdów poprzez uszkodzenie drzwi lub okien w pojazdach. Złodzieje usiłowali również włamać się do jednej z pobliskich drogerii, jednak zostali spłoszeni przez alarm.
Sprawa została zgłoszona policjantom z Komisariatu Policji V w Krakowie. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz przeprowadzili szereg czynności, które pozwoliły im na wytypowanie potencjalnych sprawców. 16 lutego br. kryminalni pojechali do jednego z mieszkań w rejonie Ruczaju, gdzie jak przypuszczali, mógł przebywać jeden z podejrzanych. Na miejscu okazało się, że posiadane przez funkcjonariuszy informacje były trafne. 33-latek został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji przy ul. Zamoyskiego w Krakowie. Policjanci przeszukali mieszkanie mężczyzny, w którym znaleźli i zabezpieczyli przedmioty mogące stanowić dowód w sprawie. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów.
21 lutego br. kryminalni z Komisariatu Policji V w Krakowie ustalili i zatrzymali drugiego z włamywaczy do food trucków. 22-letni mieszkaniec Ruczaju od kilku dni ukrywał się przed śledczymi, jednak funkcjonariusze namierzyli podejrzanego i po krótkim pościgu zatrzymali na jednym z parkingów w rejonie Podgórza. Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do komisariatu przy ul. Zamoyskiego, gdzie również przyznał się do zarzucanych czynów.
33 latek i jego 22-letni kompan swoje łupy ukryli w mieszkaniach oraz zastawili w jednym z lombardów. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów.
Mężczyźni odpowiedzą za kradzieże z włamaniem, za co grozić im może do 10 lat więzienia. Ponieważ działali w warunkach recydywy, wymiar kary może być wyższy. br. Wobec 22-latka sąd zadecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego tymczasowego aresztu, który może być później przedłużony do czasu sądowego finału tej sprawy.