Ukradli ze sklepu alkohol za ponad 30 tys. zł i wpadli w ręce policji
Kryminalni z Komisariatu IV Policji w Krakowie zatrzymali trzech mężczyzn, którzy ukradli ze sklepu alkohol za ponad 30 000 zł. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
20 stycznia br. w Krakowie, w rejonie Krowodrzy, trzej nieznani sprawcy w sklepie a alkoholami, w obecności ekspedientki włamali się do witryny z alkoholami wybijając szybę i ukradli z niej kilkanaście butelek kosztownego trunku, a następnie oddalili się w nieznanym kierunku. Łączne straty w wyniku zniszczenia witryny i kradzieży jakie poniósł właściciel sklepu wyniosły blisko 35 tysięcy złotych.
Kryminalni z Komisariatu IV Policji w Krakowie natychmiast przystąpili do działania. Dzięki wytężonej pracy już 22 stycznia br. udało się namierzyć i zatrzymać dwóch sprawców popełnionego przestępstwa, którzy jak się okazało byli rodzeństwem i zamieszkiwali na terenie Krakowa. Pierwszy z nich, 33-latek został zatrzymany na jednej z głównych ulic w centrum miasta podczas jazdy samochodem, a jego 24-letni brat w miejscu zamieszkania w rejonie Olszy. E ich mieszkaniu podczas przeszukania kryminalni ujawnili i zabezpieczyli kilka butelek skradzionego alkoholu. Obaj mężczyźni w trakcie przesłuchania przyznali się do włamania. 24-latek usłyszał również zarzut oszustwa bowiem ustalono, że w jednym ze sklepów monopolowych na początku tego roku posłużył się sfałszowanym banknotem o nominalne 500 złotych. Wobec obu podejrzanych sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Policjanci z IV komisariatu ustalili także trzeciego sprawcę. Był to 22-letni mieszkaniec Krakowa, poszukiwany również przez policjantów z Komisariatu VII jako osoba podejrzewana o kradzież dwóch zegarków z jednego z krakowskich lombardów. Do zatrzymania młodego mężczyzny doszło 5 lutego br. na jednym z bronowickich osiedli. Podczas przeszukania policjanci ujawnili także przy 22-latku kilka gramów marihuany, za posiadanie której również odpowie on przed sądem. 8 lutego br. prokurator wobec mężczyzny zastosował dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Podejrzanym za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.