Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który biegał z nożem po ulicach Podgórza
11 czerwca br. po krótkim pościgu krakowscy policjanci zatrzymali 55-latka, który z nożem w ręku przemieszczał się w rejonie Podgórza. Podczas interwencji mężczyzna groził funkcjonariuszom ostrym narzędziem, nie stosował się do wydawanych poleceń, utrudniał wykonanie czynności, był pobudzony i agresywny. Badanie trzeźwości wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
W nocy z 10/11 czerwca br. policjanci z Wydziału Sztab Policji KMP w Krakowie oraz z Komisariatu Policji V w Krakowie pełnili służbę patrolową w rejonie Podgórza. Krótko po północy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który z nożem w ręku miał dobijać się do jednego z podgórskich sklepów. Patrole niezwłocznie udały się na miejsce, a ponieważ 55-latek zaczął się przemieszczać, ruszyli jego śladem i zauważyli go w rejonie jednego ze sklepów monopolowych. Policjanci z Komisariatu Policji V w Krakowie jako piersi wysiedli z pojazdu i podeszli do mężczyzny, który cały czas trzymał w ręku nóż. Na widok funkcjonariuszy 55-latek zaczął biec w głąb jednego z osiedli, nie reagując przy tym na polecenia policjantów. W pewnym momencie zatrzymał się, zaczął wymachiwać ostrym przedmiotem i grozić funkcjonariuszom. Po czym ponownie pobiegł przed siebie.W czasie pościgu za uciekinierem do policjantów z „piątki” dołączyło wsparcie z Wydziału Sztab Policji KMP w Krakowie. Funkcjonariusze wspólnie dogonili 55-latka, obezwładnili go, założyli kajdanki i zaprowadzili do radiowozu. Mężczyzna został wylegitymowany, zatrzymany i przewieziony do komisariatu Policji przy ul. Zamoyskiego w Krakowie. Tam też poddano go badaniu trzeźwości, które wykazało, że 55-latek miał 2,3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna cały czas utrudniał policjantom wykonanie czynności i sporządzanie dokumentacji, groził im, zachowywał się agresywnie, krzyczał oraz był wyraźnie pobudzony. Z komisariatu trafił do policyjnego aresztu.
Mieszkaniec Łagiewnik odpowie za stosowanie groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariuszy do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej [art. 224 Kodeksu Karnego], za co grozi mu nawet do 3 lat więzienia. Ponieważ działał w warunkach recydywy, wymiar kary może być wyższy. Wobec 55-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.