Aktualności

15-latek strzelał z wiatrówki w okna domów sąsiada. Usłyszał zarzut.

Policjanci z Komisariatu Policji w Zielonkach zatrzymali 15-latka, który strzelał z wiatrówki w okna sąsiednich domów, powodując tym straty przekraczające kwotę 10 tysięcy złotych. Nieletni usłyszał zarzut popełnienia czynu karalnego. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym.

6 maja br. do Komisariatu Policji w Zielonkach zgłosił się pokrzywdzony mężczyzna, zawiadamiając o tym, że boi się wejść na teren swoich posesji, bo w poprzednie dni strzelano tam w okna jego dwóch nowo wybudowanych domów z przedmiotu przypominającego broń palną, w wyniku czego uszkodzone zostały szyby w czterech oknach dachowych. Dodał, że sprawcą najprawdopodobniej jest mieszkaniec jednego z pobliskich domów, bo był widziany przez inne osoby, kiedy strzelał z balkonu w kierunku jego budynków. Policjanci udali się na miejsce, gdzie potwierdzili, że uszkodzenia rzeczywiście mogly powstać od strzałów. Są to niezamieszkałe budynki, jednak odwiedzane przez właściciela i inne osoby, więc całe szczęście, że w czasie ostrzałów nikt tam nie przebywał. Pokrzywdzony straty wycenił na kwote ponad 10 tysięcy złotych.

Mundurowi zapukali do drzwi sprawcy, jednak początkowo nikt nie otwierał. Wszystko wskazywało na to, że strzelaninę urządził sobie mieszkający tam 15-latek. Kiedy już policjanci dostali się do środka przeszukali jego dom i znaleźli dwie wiatrówki. Nieletniego doprowadzili do komisariatu, gdzie w obecności swojego opiekuna prawnego usłyszał zarzut popełnienia czynu karalnego: zniszczenia mienia w postaci 4 okien dachowych poprzez oddawanie strzałów z przedmiotu przypominającego broń, w wyniku czego doszło do rozbicia szyb, powodując tym straty w wysokości ponad 10 tysięcy złotych. 15-latek przyznał się do popełnienia czynu dodając, że nie miał świadomości wyrządzenia takich szkód wiatrówką.
Za popełnienie czynu karalnego nieletni odpowie przed sądem rodzinnym, który zdecyduje o zastosowaniu wobec niego odpowiednich środków wychowawczych lub poprawczych.

Powrót na górę strony