Wyznając miłość ukochanej… popełnił przestępstwo. Czy ukochana będzie go odwiedzać jeśli trafi za kraty?
Młody mężczyzna, wypisując wyznanie miłości na jezdni oraz kamienicy w centrum Nowego Sącza, chciał zrobić wrażenie na swojej dziewczynie i w ten sposób przeprosić ją za kłótnię. Teraz ta romantyczna historia może skończyć się dla 26-latka zarzutami za zniszczenie mienia.
Trzeba przyznać, że zakochanemu sądeczaninowi nie zabrakło fantazji, lecz w porywie uczuć nie pomyślał o konsekwencjach prawnych swoich czynów. Kiedy 21 sierpnia br., pod osłoną nocy, farbą w spray’u malował napis „Kocham Cię” kilkumetrowej długości oraz imię swojej sympatii na jednej z kamienic w Nowym Sączu, na gorącym uczynku przyłapali go zaalarmowani o zdarzeniu policjanci. Jak się okazało podobny napis znajdował się również na jezdni w pobliżu budynku. Sprawca po wylegitymowaniu został zwolniony i czeka na wezwanie na przesłuchanie.
Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jednak ściganie sprawcy zniszczenia mienia jest uzależnione od formalnego wniosku poszkodowanego. Być może właściciel kamienicy i zarządca drogi nie złożą w tej sprawie zawiadomienia. Do takiej decyzji pokrzywdzonych przyczynić się może postawa romantycznego chuligana, który odpowiednio usunie naniesione napisy lub pokryje koszty przywrócenia jezdni i muru do stanu poprzedniego.
Nie wiadomo czy dziewczyna doceniła starania swojego chłopaka ale na pewno ich uczucie zostanie poddane próbie jeśli ukochany trafi za kratki.