Nastolatka wymyśliła, że została napadnięta i okradziona
16-latka z powiatu krakowskiego zgłosiła, że została napadnięta i okradziona. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci. Dwa dni później okazało się jednak, że cała historia została zmyślona. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i wywołanie niepotrzebnych czynności służb nastolatka odpowie przed sądem rodzinnym.
W środę (20 października br.), w godzinach wieczornych oficer dyżurny Komisariatu Policji w Zielonkach został powiadomiony o rozboju dokonanym na 16-latce z powiatu krakowskiego. Po rzekomym zdarzeniu dziewczyna miała wszystko opowiedzieć matce, a ta powiadomiła o wszystkim Policję. Według zgłoszenia, 16-latka chwilę wcześniej, podczas powrotu do domu miała zostać napadnięta przez zamaskowanego mężczyznę.
Córka opowiedziała swojej matce, że sprawca miał podejść ją od tyłu, zaciągnąć w krzaki i okraść z pieniędzy, kurtki, bluzy i okularów. Pokrzywdzona dziewczyna przekazała również informacje opisujące sprawcę. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą. We wskazane miejsce napadu ruszyły cztery patrole Policji i przewodnik z psem tropiącym szukając sprawcy. Pomimo kilkugodzinnej penetracji terenu nie został on odnaleziony, jak i nie ujawniono żadnych śladów napadu. W międzyczasie, pokrzywdzona wraz z matką w komisariacie złożyły zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Obie złożyły także w tej sprawie zeznania. Dwa dni później, do komisariatu ponownie zgłosiła się kobieta z córką informując policjantów, że całe zdarzenie zostało przez córkę wymyślone. Prawdopodobnie tym zachowaniem dziewczyna chciała zwrócić na siebie uwagę.
Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, składanie fałszywych zeznań oraz za fałszywe oskarżenie innej osoby, a także za wywołanie niepotrzebnych czynności służb 16-latka odpowie przed sądem rodzinnym.
Pamiętaj! Tego typu bezmyślne zachowanie może przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie, która naprawdę będzie jej potrzebowała, bo patrol policji może do niej nie dotrzeć na czas!
Apelujemy o rozsądek i prowadzenie rozmów z dziećmi na ten temat, bo mogą nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji, jakie mogą wywołać fałszywe zgłoszenia na Policję!