Aktualności

Szczęśliwe zakończenie podróży zagubionych ukraińskich dzieci. Pomogli policjanci z Krzeszowic i Krakowa

Data publikacji 01.03.2022

Policjanci z Krzeszowic zaopiekowali się dwójką ukraińskich dzieci podróżujących pociągiem bez opiekuna. Okazało się, że ich matka nie zdążyła wsiąść do wagonu podczas jednego z postojów przed odjazdem pociągu. Dzięki pomocy policjantów, także z Krakowa została szybko odnaleziona, a chłopcy bezpiecznie trafili pod jej opiekę.

Wczoraj (28 lutego), w godzinach popołudniowych, policjanci z Komisariatu Policji w Krzeszowicach zostali powiadomieni przez kierownika pociągu relacji Kraków-Szczecin, który zatrzymał się na dworcu w Krzeszowicach, że pociagiem podróżuje dwóch zdezorientowanych małoletnich chłopców z Ukrainy, bez opiekuna. Funkcjonariusze udali się na miejsce, zabrali przerażone dzieci, w wieku 13 i 6 lat, do komisariatu i zaopiekowali się nimi.  

Na prośbę funkcjonariuszy, pomocy również udzieliły osoby z punktu pomocy uchodźcom z Ukrainy: nauczycielka delegowana do pracy przy uchodźcach, koordynator ds. uchodźców na terenie Gminy Krzeszowice oraz Pan Włodzimierz obywatel Ukrainy, który pomagał w tłumaczeniu. 
W rozmowie z chłopcami policjanci ustalili, że pochodzą z rejonu Lwowa i podróżowali z mamą do Szczecina, gdzie mieszka i pracuje ich tata.

Na dworcu w Krakowie doszło do rozdzielenia rodziny w czasie pakowania bagaży. Matka pozostała na peronie po odjeździe pociągu.
Oficer dyżurny krzeszowickiej Policji o zdarzeniu powiadomił zatem policjantów z Komisariatu II Policji w Krakowie, którzy odnaleźli mamę małoletnich i przetransportowali ją do komisariatu w Krzeszowicach, gdzie oczekiwały na nią dzieci. W tym czasie chłopcy otrzymali jedzenie i picie od funkcjonariuszy, a także zwiedziły komisariat. 

Po przybyciu matki, rodzina udała się do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Krzeszowicach, gdzie zaopiekowano się nimi i umożliwiono spędzenie nocy w komfortowych warunkach, a dzisiaj wyruszyli szczęśliwe w dalszą podróż do Szczecina.

Pomagamy i chronimy!
 

Powrót na górę strony