Aktualności

Policjanci z oświęcimskiej drogówki zauważyli skradzioną mazdę i sprawcę kradzieży

Data publikacji 25.08.2022

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Oświęcimskiej Komendy Policji podczas służby zauważyli mazdę pochodzącą z kradzieży. Następnie wspólnie z policjantami z Komisariatu Policji w Kętach zatrzymali sprawcę kradzieży, który spał w innym, zaparkowanym obok samochodzie.

W miniony poniedziałek (22.08.2022) rano policjanci z oświęcimskiej drogówki pilnowali bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie gminy Kęty. Tuż po godzinie 7 przejeżdżając ulicą Jasieńskiego w Malcu na przydrożnym parkingu zauważyli mazdę 323, pasującą do opisu samochodu poszukiwanego od 10 sierpnia br. kiedy to pojazd został skradziony sprzed jednego z domów w gminie Kęty. Obok mazdy stał samochód marki Renault z zaparowanymi  szybami. Mundurowi natychmiast sprawdzili numery rejestracyjne obu aut ustalając, że tablice rejestracyjne mazdy zostały skradzione kilka dni temu na terenie Brzeszcz z innego pojazdu. 


O odnalezieniu pojazdu podobnego do pochodzącego z kradzieży policjanci powiadomili dyżurnego, który na miejsce skierował dodatkowy patrol z Komisariatu Policji w Kętach. Funkcjonariusze wspólnie, zachowując szczególną ostrożność jednocześnie przystąpili do sprawdzenia obu pojazdów.  Jak się okazało w maździe nie było żadnej osoby, natomiast w renault spał 27 – letni  mieszkaniec powiatu bielskiego. Podczas jego przeszukania policjanci odnaleźli kluczyki do mazdy.  

Sprawdzenie numeru VIN mazdy wykazało że to skradziony pojazd, który był poszukiwany. 
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do kęckiego komisariatu Policji, natomiast samochody zostały zabezpieczone. Funkcjonariusze przedstawili podejrzanemu zarzut kradzieży samochodu oraz kradzieży tablic rejestracyjnych. Aktualnie kryminalni sprawdzają czy mężczyzna miał związek z innymi przestępstwami i pochodzenie renaulta.


Za kradzież tablic rejestracyjnych grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kradzież samochodu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 
 

Powrót na górę strony