Aktualności

Przyjechał do tarnowskiej komendy aż z Rzeszowa, aby wpłacić kaucję za brata, który rzekomo w Tarnowie spowodował wypadek. Uwaga na oszustów!

Data publikacji 16.03.2023

W ciągu ostatnich kilku dni, u tarnowskich seniorów rozdzwoniły się telefony od oszustów podszywających się pod krewnych, policjantów itp. Na szczęście, tylko w jednym przypadku na ponad 20 zgłoszeń, oszustom udało się wyłudzić pieniądze w wysokości 60 tysięcy złotych.

Tylko w czwartek i piątek w ubiegłym tygodniu, oficer dyżurny tarnowskiej Policji odebeał ponad 20 zgłoszeń od zdenerwowanych seniorów, którzy informowali o próbie wyłudzenia od nich pieniędzy metodą na policjanta, z legendą o rzekomym wypadku ich najbliższych; syna, czy też córki. Niestety, jedna kobieta z Tarnowa została nakłoniona do przekazania gotówki nieznanemu mężczyźnie. Przed drzwiami swojego mieszkania oddała gotówkę w wysokości 60 tysięcy złotych. Aktualnie trwają działania aby zidentyfikować, a następnie zatrzymać sprawców, którzy oszukali kobietę.
Pomiędzy zgłoszeniami telefonicznymi o próbach oszustwa  dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie odebrał videodomofon. Mężczyzna stojący przed budynkiem poinformował, że przyjechał do tarnowskich policjantów, ponieważ jego brat jest zatrzymany w związku z wypadkiem komunikacyjnym w Tarnowie i jest konieczność wpłaty kaucji. Mężczyzna przyjechał do Tarnowa z Rzeszowa. Jadąc autostradą zadzwonił do brata, ten jednak nie odbierał telefonu. 
Dyżurujący w tym dniu policjant wyjaśnił mężczyźnie, że jest to próba oszustwa a ten natychmiast powiadomił swojego ojca 86-letniego mieszkańca Rzeszowa o oszustwie. Udało mu się także połączyć z bratem, rzekomym sprawcą wypadku, który natychmiast udał się do mieszkania ojca. Wszystko skończyło się dobrze, a dopomogło szczęście i „złośliwość” rzeczy martwych. W tym przypadku niedoładowany telefon komórkowy seniora, który podczas rozmowy z oszustami po prostu rozłączył połączenie z uwagi na rozładowanie baterii. 
Apelujemy w dalszym ciągu o przerywanie takich połączeń telefonicznych odkładając słuchawkę lub wciskając czerwony przycisk pomimo tego, że wydaje nam się, że jest to niekulturalne. 
 

Powrót na górę strony