Aktualności

Oszuści "zaatakowali" w Nowym Sączu. Przedstawiali się za krewnych i funkcjonariuszy

Data publikacji 27.04.2023

Mimo propagowania w mediach i na stronach internetowych Policji apelów o ostrożność małżeństwo z Nowego Sącza wpadło w sidła przestępców. Na szczęście w sześciu przypadkach, zaatakowani przez oszustów seniorzy nie stracili swoich oszczędności.

25 kwietnia br. w godzinach popołudniowych w różnych częściach Nowego Sącza rozdzwoniły się telefony. Oszuści przedstawiali się za krewnych rozmówców, a także funkcjonariuszy. Wykorzystywali legendę, że syn/córka/bratanek spowodował wypadek drogowy i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby rzekomy krewni uniknęli konsekwencji prawnych. W sześciu przypadkach przestępcom nie udało się osiągnąć zamierzonego celu, ponieważ czujni seniorzy szybko zorientowali się, że mają do czynienia z próbą oszustwa i powiadomili Policję. Niestety w jednym przypadku doszło do przekazania pieniędzy. 
Wczoraj wieczorem do mieszkanki Nowego Sącza na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej córka. Rozmówczyni była bardzo roztrzęsiona i cały czas płakała. Poinformowała, że spowodowała wypadek samochodowy, w wyniku którego kobieta będąca w zaawansowanej ciąży poroniła. W związku z tym grozi jej zatrzymanie i 8 lat więzienia, dlatego pilnie potrzebuje 140 tysięcy złotych, by pozostać na wolności. 61-latka bardzo przejęła się tą sytuacją i przekazała słuchawkę mężowi. Do rozmowy włączył się wówczas rzekomy funkcjonariusz, który nakazał mężczyźnie natychmiast przyjechać pod siedzibę sądeckiej komendy, by tam osobiście spotkać się z policjantem prowadzącym sprawę. Gdy okazało się, że nikt o wskazanym nazwisku nie pracuje w jednostce, mężczyzna zadzwonił do żony z informacją, że to oszustwo. Niestety kobieta w trakcie nieobecności męża, dała się zmanipulować przestępcom i w tym czasie przekazała nieznajomemu mężczyźnie gotówkę spakowaną do kartonowego pudełka. Tym sposobem małżeństwo straciło 40 tys. złotych i tysiąc euro.
Teraz policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców tego przestępstwa. 
Funkcjonariusze po raz kolejny apelują także do seniorów i członków ich rodzin o zachowanie szczególnej ostrożności oraz radzą, jak nie dać się oszukać.  Należy pamiętać, że oszuści wciąż modyfikują i dostosowują swoje historie do danej sytuacji i tego, czego dowiedzą się od osób, z którymi prowadzą rozmowę, dlatego:
W momencie, gdy ktoś podając się przez telefon np. za krewnego, policjanta, itp. będzie żądał pieniędzy, funkcjonariusze radzą, by natychmiast zakończyć taką rozmowę telefoniczną!
Nie działajmy w pośpiechu, dajmy sobie czas do namysłu. Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich (trzeba pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki lub skorzystać z innego aparatu telefonicznego!). Zawsze potwierdzajmy taką „prośbę o pomoc” kontaktując się osobiście z osobą, za którą podaje się rozmówca - wystarczy wykonać jeden telefon, aby uchronić swoje oszczędności.
Pamiętajmy, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy oraz nie wpuszczać ich do domu czy mieszkania. Nie podajmy również haseł i loginów do bankowości mobilnej ani nie przelewajmy pieniędzy na wskazane konto bankowe.
Jeśli chcemy wyeliminować niechciane anonimowe połączenia można skorzystać z usługi oferowanej przez operatorów sieci telefonicznych i zablokować połączenia z numerów zastrzeżonych.
Gdy pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być próba oszustwa, koniecznie powiadom Policję, dzwoniąc pod numer 112.
 

Powrót na górę strony