Pijany kierujący uciekając przez policjantami wjechał do rowu
Blisko 3 promile alkoholu miał w organizmie turysta kierujący bmw, któremu dalszą jazdę udaremnili świadkowie. Jechali za pijanym kierowcą i powiadomili policjantów. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
Wczoraj wieczorem, tatrzańscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, który porusza się bmw w kierunku Poronina. We wskazany rejon skierowane zostały policyjne radiowozy. Zgłaszająca, która podróżowała ze swoją rodziną cały czas przekazywała bieżące informacje o aktualnym położeniu pojazdu. Ponadto ostrzegała innych kierujących o poważnym zagrożeniu na drodze. Kierowca bmw jechał sam i wykonywał dziwne manewry na drodze. Bardzo często wymuszał pierwszeństwo i jechał środkiem drogi. W pewnym momencie kierowca słysząc zbliżający się radiowóz próbował zawrócić co ostatecznie spowodowało, że wjechał do rowu. Chwilę później, był już w rękach policjantów.
Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało, że 53-letni mieszkaniec województwa pomorskiego miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i już stracił prawo jazdy. Dzięki zdecydowanej reakcji kobiety udaremniono dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy, który stwarzał realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego, tym samym zapobiegając ewentualnej tragedii. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dbajmy o wspólne bezpieczeństwo. Dzwoniąc pod numer 112, nawet anonimowo, można powiadomić najbliższą jednostkę Policji o każdym niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każdy sygnał. Przypominamy również, że każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie wynika z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Ujętą osobę należy niezwłocznie przekazać Policji.