Zdążyli z pomocą na czas
Dużo szczęścia miał 70-letni tarnowianin, który stracił przytomność w pobliżu komisariatu przy ul. Narutowicza w Tarnowie. Dwóch młodych policjantów Kamil Szczęch i Jakub Zelek widząc leżącego bez oznak życia mężczyznę przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej , a następnie przy wykorzystaniu defibrylatora AED przywrócili funkcje życiowe. Tarnowianin trafił do szpitala przy ul. Lwowskiej, gdzie został objęty fachową opieką medyczną przez tarnowskich lekarzy.
Wczoraj (6.09.br.) przed godziną siedemnastą do Komisariatu Policji Tarnów-Centrum przybiegła kobieta i poinformowała, że na ul. Bandrowskiego na chodniku, kilkadziesiąt metrów od komisariatu, leży starszy mężczyzna i nie daje znaków życia.
Będący w komisariacie patrol w składzie Kamil Szczęch i Jakub Zelek wybiegli z budynku bez trudu odnajdując leżącego mężczyznę. Starszy pan leżał bez oddechu i pulsu. W związku z czym przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. W tym samym czasie przez radiostację powiadomili dyżurnego, który wezwał zespół ratownictwa medycznego. Podjęli także decyzję o wykorzystaniu będącego na wyposażeniu komisariatu defibrylatora AED.
Przy jego pomocy oraz wykonując przez cały czas resuscytację oczekiwali na zespół ratownictwa medycznego. Po jego przyjeździe wspólnie z ratownikami reanimowali mężczyznę i zdołali przywrócić mu krążenie i oddech.
Następnie karetką poszkodowany trafił do tarnowskiego szpitala, gdzie został objęty fachową opieką lekarską.
Pamiętaj nie odwracaj się, gdy widzisz osobę potrzebującą pomocy. Cenna jest każda sekunda.