Pijany, bez uprawnień do kierowania, spowodował kolizję i uciekł z miejsca.
Policjanci z Komisariatu Policji w Słomnikach zatrzymali kierowcę opla, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że 44-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i posiada cofnięte uprawnienia do kierowania. Mężczyzna odpowie za dwa przestępstwa i spowodowanie kolizji. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (30 czerwca br.) w godzinach wieczornych, policjanci z Komisariatu Policji w Słomnikach otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na terenie gminy Igołomia – Wawrzeńczyce. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca uciekł z miejsca kolizji i prawdopodobnie był pijany. Na miejscu policjanci ustalili, że kierowca opla jadąc drogą wjechał w zaparkowany na poboczu pojazd, uszkadzając tylne jego drzwi, po czym wysiadł z auta chwiejnym krokiem, obejrzał uszkodzenia i wsiadł z powrotem odjeżdżajac z miejsca. Chwilę później policjanci ustalili personalia sprawcy. Okazał się nim 44-latek z gminy Igołomia – Wawrzeńczyce. Mundurowi natychmiast udali się do miejsca jego zamieszkania, gdzie na posesji zastali zaparkowanego opla, który posiadał widoczne zarysowania przedniego zderzaka. W domu zastali również sprawcę, okazało się, że był pijany — miał ponad 2,5 promila. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało też, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - stracił je w 2003 roku.
Teraz 44-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pomimo posiadania cofniętych uprawnień. Za te przestępstwa grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo zostanie ukarany za spowodowanie kolizji.