Spalanie śmieci zakończyło się pożarem łąk
Strażacy i policjanci w powiecie oświęcimskim trzykrotnie interweniowali w związku z pożarem łąk, do których doprowadziło spalanie odpadów na posesjach wbrew obowiązującym przepisom. W środę, mieszkaniec gminy Chełmek doprowadził do pożaru łąki, a w czwartek i sobotę ogień wymknął się spod kontroli mieszkańcom gminy Zator.
W środę (23.03.br.) tuż przed godziną 16, Straż Pożarna oraz Policja otrzymały zgłoszenie, dotyczące pożaru łąki na terenie jednej z miejscowości w gminie Chełmek. Strażacy przeprowadzili akcję gaśniczą, natomiast policjanci w trakcie czynności ustalili, że do rozprzestrzenienia się ognia na pobliską łąkę doszło z winy 36 – letniego mieszkańca gminy. Mężczyzna na terenie swojej posesji rozpalił ognisko, w którym postanowił spalić śmieci. Ogień szybko przeniósł się na żywopłot, a następnie na łąkę niszcząc ponad 30 arów.
Do identycznej sytuacji doszło w czwartek (24.03.br.) po południu. O godzinie 14, operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie dotyczące pożaru łąki na terenie jednej z miejscowości w gminie Zator. Strażacy ugasili pożar natomiast policjanci ustalili, że do rozprzestrzenienia się ognia przyczynił się 34 – letni mieszkaniec gminy. Mężczyzna na terenie posesji przy nowo budowanym domu rozpalił ognisko, w którym postanowił spalić kartony. Wiejący wiatr spowodował, że ogień przeniósł się na graniczącą z posesją łąkę. Mężczyzna sam zaczął gasić płomienie, a kiedy okazało się, że nie jest w stanie opanować ognia zadzwonił na numer alarmowy 112. W wyniku pożaru spaleniu uległo ok. 40 m2 łąki.
Również w sobotę (26.03.2022) przed południem strażacy ugasili pożar traw gminie Zator, do którego doprowadził 35 – letni mieszkaniec. W tym przypadku właściciel posesji w ognisku postanowił spalić odpady zielone zebrane podczas porządkowania terenu. Niestety mężczyzna szybko stracił kontrolę nad płomieniami, które rozprzestrzeniły się na łąkę zarośla znajdujące się w pobliżu posesji.
Policjanci poinformowali sprawców o obowiązującym zakazie spalania odpadów oraz konsekwencjach grożących za stworzenie zagrożenia dla życia zdrowia lub mienia. Następnie nałożyli na nich po dwa mandaty karne w tym: za spalanie odpadów na posesji oraz za sprowadzenie zagrożenia pożarowego.
Osoba, która spala śmieci bądź odpady zielone w ogródku lub na działce może zostać ukarana mandatem karnym lub też wysoką grzywną w przypadku skierowania sprawy do sądu. Taka sama kara grozi w przypadku stworzenia zagrożenia pożarowego. Natomiast za stworzenie niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, bądź spowodowanie wysokich strat materialnych Kodeks Karny przewiduje karę więzienia do 10 lat.