Optycy i okuliści z zarzutami dotyczącymi wyłudzeń z NFZ
Policjanci Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, w śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową Kraków – Podgórze, zatrzymali 4 osoby (optyków i okulistów), podejrzane o wyłudzenie lub pomoc w wyłudzeniu co najmniej 200 tys. zł z tytułu refundacji z Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcyjne, a prokurator zastosował wobec nich dozór Policji oraz poręczenie majątkowe. Za popełnione przestępstwo grozi im do 10 lat więzienia.
Na trop przestępczego procederu wpadli kryminalni z Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Wytrwała i drobiazgowa praca małopolskich funkcjonariuszy, prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze, pozwoliła na zdemaskowanie prowadzonych na szeroką skalę wyłudzeń refundacji z Narodowego Funduszu Zdrowia oraz ustalenia tożsamości osób bezpośrednio zaangażowanych w nielegalną działalność.
Według ustaleń śledczych, 58-letnia właścicielka jednego z krakowskich zakładów optycznych współpracowała w przestępczym procederze z 40-letnim przedstawicielem handlowym firmy optycznej oraz dwiema okulistkami z woj. dolnośląskiego w wieku 57 i 58 lat. W ciągu niespełna roku wyłudzili z Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia co najmniej 200 tys. zł tytułem refundacji na środki optyczne.
Proceder trwał od maja 2015 r. do stycznia 2016 r. i opierał się na fałszowaniu przez lekarzy okulistów dokumentacji medycznej w postaci zleceń na wysokorefundowane zaopatrzenie medyczne (okulary lupowe, okulary lornetkowe, monookulary). Zlecenia wystawiono dla kilkuset osób z województwa dolnośląskiego o znacznym upośledzeniu wzroku. Dokumentacja kolejno była wysyłana do NFZ celem otrzymania przysługującej dopłaty. Każdorazowo w grę wchodziło kilkaset zł od przyznanego środka medycznego.
Szkopuł w tym, że świadczeniobiorcy (osoby z wadą wzroku) nigdy nie korzystali z porad medycznych wskazanych okulistek, a środki optyczne, jakie otrzymywali z zakładu optycznego były niewielkiej wartości i wątpliwej jakości. Zysk z różnicy w cenie wynikającej z uzyskanej dopłaty, a faktycznie oferowanym pacjentom środkom optycznym czerpała zarówno właścicielka zakładu optycznego, jak i zatrudniony w nim przedstawiciel handlowy.
Na podstawie zgromadzonego w śledztwie materiału dowodowego, w dniach 16 i 17 maja br. policjanci przeprowadzili na terenie woj. małopolskiego oraz dolnośląskiego realizację, w wyniku której zatrzymali 4 osoby, biorące udział w tym przestępstwie. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Właścicielka zakładu optycznego wraz z przedstawicielem handlowym odpowiedzą za czerpanie korzyści majątkowych z doprowadzenia NFZ do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi co najmniej w kwocie 200 tys. zł poprzez posłużenie się sfałszowaną dokumentacją medyczną. W tym zakresie podejrzani usłyszeli już zarzuty dotyczące 235 przypadków wyłudzeń.
Natomiast okulistki są podejrzane o poświadczenie nieprawdy (m.in. wykazywanie wizyt lekarskich, które w rzeczywistości się nie odbyły) w dokumentacji zleceń na zaopatrzenie w wyroby medyczne jednocześnie ułatwiając innym podejrzanym w tej sprawie wyłudzenia refundacji z NFZ. 57-letnia okulistka usłyszała już 64 zarzuty, a 58-latka – 28 zarzutów.
Prokurator zastosował wobec podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi w tej sprawie i poręczenia majątkowego. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono od podejrzanych pieniądze i sztabki złota o łącznej wartości sięgającej 660 tys. zł. Za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.