Tatrzańscy policjanci pomogli turyście z Holandii odnaleźć jego samochód
Każda interwencja Policji jest inna, a policjanci zawsze muszą być gotowi na nieprzewidziane zdarzenia. Ludzie potrzebują pomocy w różnych sytuacjach życiowych. Niektóre są proste i nie wymagają poświęcenia, a jedynie chwili czasu i chęci. Tatrzańscy policjanci kolejny już raz udowodnili, że niezależnie od charakteru zdarzenia chętnie pomagają mieszkańcom i turystom. Tym razem pomogli odnaleźć samochód starszego mężczyzny, który przyjechał pod Tatry z Holandii i pomylił parkingi.
2 sierpnia br., ok. godziny 17 do oficera dyżurnego wpłynęła informacja, że ktoś najprawdopodobniej ukradł samochód Daihatsu na holenderskich numerach rejestracyjnych z parkingu koło Gubałówki. Gdy na miejsce przyjechał policyjny patrol, starszy mężczyzna, obywatel Holandii był przekonany, że to właśnie tutaj zaparkował swój samochód, a teraz go nie ma.
Tatrzańscy policjanci zaopiekowali się seniorem i razem z nim postanowili odszukać jego samochód. Wcześniej ustalili, że wskazane miejsce jest mało prawdopodobne by ten samochód mógł tam parkować, gdyż objęte jest monitoringiem i obsługiwane przez parkingowych. Na początku pomagały seniorowi przypadkowe osoby w tym inny turysta z Polski, który biegle mówił w języku holenderskim. Ostatecznie, sporo czasu zajęło odnalezienie samochodu seniora z Holandii. Daihatsu stał zaparkowany na parkingu, za jednym z dużych sklepów tuż obok dworca kolejowego w Zakopanem przy ul. Kościuszki.
Niezwykle miło było usłyszeć podziękowania turysty z pomocy w odnalezieniu jego samochodu. Senior ruszył w dalszą drogę.
zdj.poglądowe
#policjazakopane