Aktualności

Nie chciał wpuścić policjantów do mieszkania, gdyż twierdził, że ma bałagan.

W minioną niedzielę, policjanci z krakowskiej komendy miejskiej w rejonie Prądnika Białego zatrzymali mężczyznę, który w mieszkaniu ukrywał znaczne ilości narkotyków. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

21 stycznia br. policjanci z Wydziału Sztab Policji Komendy Miejskiej Policji w Krakowie udali się do jednego z mieszkań w rejonie Prądnika Białego, gdzie według ustaleń zamieszkiwać miała osoba posiadająca znaczne ilości środków odurzających. Drzwi mieszkania  otworzył 54-latek, który na widok funkcjonariuszy zaczął zachowywać się nerwowo. Mężczyzna nie chciał wpuścić policjantów do mieszkania, twierdząc, że nie zdążył w nim posprzątać i z policyjną wizytą wolałby poczekać do czasu uporządkowania lokalu. Mundurowi nie dali się jednak przekonać i weszli do środka mieszkania. Podejrzane zachowanie mieszkańca szybko się wyjaśniło, gdyż po wejściu do jednego z pokojów policjanci od razu zauważyli porozrzucane na stole zawiniątka uformowane z foli aluminiowej z zawartością suszu roślinnego, natomiast na jednym z krzeseł znajdował się plastikowy pojemnik z taką samą zawartością. Po dokładnym przeszukaniu lokalu funkcjonariusze znaleźli w sumie blisko 100 gramów marihuany. 54-latek został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji III w Krakowie, gdzie przeprowadzone zostały z nim dalsze czynności. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków oraz czynienia przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto prokuratura zastosowała wobec 54-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

Powrót na górę strony