Uciekał z kilogramem haszyszu
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego toyotą, bo popełnił wykroczenie. Mężczyzna jednak podjął próbę ucieczki, po krótkim pościgu zaparkował pojazd i zbiegł pieszo. Został zatrzymany. Okazało się, że powodem jego ucieczki było fakt posiadania prawie kilograma haszyszu i orzeczony zakaz do prowadzenia pojazdów. 26-latek usłyszał zarzut i na trzy miesiące trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat wiezienia.
2 luty br. policjanci ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie pełniąc służbę na terenie Słomnik, zauważyli kierującego toyotą, który popełnił wykroczenie drogowe, więc wydali wyraźny sygnał świetlny i dźwiękowy do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna jednak nie zastosował się do niego i podjął próbę ucieczki. Policjanci podjęli za nim pościg. Po chwili uciekinier wjechał na teren prywatnej posesji, gdzie porzucił pojazd, po czym zbiegł pieszo. Mundurowi po penetracji przyległego terenu szybko odnaleźli zbiega — to 26-latek z Krakowa. Okazało się, że powodem jego ucieczki był fakt posiadania prawie kilograma haszyszu, który wówczas przewoził. Narkotyki znajdowały się w dziesięciu paczkach owiniętych taśmą, zostały przez policjantów zabezpieczone. Sprawdzenie w policyjnej bazie wykazało też, że mężczyzna posiada sądowy zakaz do prowadzenia pojazdów.
26-latek trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Kolejnego dnia w Prokuraturze Rejonowej w Miechowie, usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, posiadania znacznych ilości narkotyków oraz przygotowania do wprowadzania ich do obrotu, a także kierowania pojazdem pomimo orzeczonego zakazu. Dodatkowo prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 12 lat więzienia.