Małopolska Policja nie zanotowała poważniejszych incydentów podczas trwania ciszy wyborczej
Od północy z 5/6 kwietnia br. do zakończenia wyborów obowiązywała w całej Polsce cisza wyborcza. Małopolscy policjanci zabezpieczali zarówno okolice lokali wyborczych jak i dbali o bezpieczeństwo osób idących do głosowania. W działania zaangażowani zostali zarówno funkcjonariusze prewencji, ruchu drogowego jak i policjanci pionu kryminalnego.
W naszym województwie, w ciągu trwania ciszy wyborczej odnotowano 32 wykroczenia oraz 5 przestępstw. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło niszczenia plakatów wyborczych ( art.67 kodeksu wykroczeń). W niedzielę około godziny 1, na ul. Kazimierza Wielkiego w Nowym Sączu zatrzymano 3 osoby, które niszczyły plakaty. Jedna z nich, z uwagi na stan nietrzeźwości trafiła do policyjnych aresztów, druga po czynnościach dostała wezwanie do stawienia się w jednostce Policji natomiast trzeci ze sprawców, z uwagi na wiek, został przekazany rodzinie. Cała trójka poniesie konsekwencje swoich działań.
Natomiast 6 kwietnia, około godziny 6, na terenie Wieliczki ujawniono 5 plakatów oraz banerów pomalowanych farbą. Przedstawiciel komitetu wyborczego, do którego należały plakaty wycenił straty na ok.1400 złotych. Policjanci zabezpieczyli monitoring z miejsca zdarzenia. Bardzo szybko ustalono sprawcę przestępstwa zniszczenia mienia, ( art.288 KK ), którym okazał się 48-letni mieszkaniec Wieliczki.
W niedzielę około godz. 1:20 na ul. Zwycięstwa w Oświęcimiu ujawniono kilka plakatów i banerów wyborczych, uszkodzonych farbą. Na jednym z nich sprawca namalował swastykę. Policjanci prowadzą czynności pod kątem publicznego propagowania nazizmu (art.256 kk).
Również wczoraj, w lokalu wyborczym w powiecie proszowickim doszło do znieważenia członka komisji wyborczej przez głosującego. Sprawca ma stawić się na wezwanie do jednostki Policji
Policjanci zanotowali również kilka zgłoszeń dotyczących zawieszania nowych plakatów wyborczych podczas trwania ciszy jak również agitacji. Z jednego z lokali wyborczych dwie osoby wyniosły karty do głosowania.
Odnotowano również jeden przypadek zakłócenia porządku publicznego.