Aktualności

Wieliccy policjanci ostrzegają przed oszustwami metodą "na policjanta"

Data publikacji 18.01.2022

Policjanci ostrzegają o oszustwach metodą "na wnuczka" i "na policjanta", podpowiadają, jak nie stać się ofiarą przestępstwa. Do takich sytuacji doszło na terenie Wieliczki, gdzie jedna z seniorek straciła ogromny majątek. Policjanci przypominają, że wystarczy jeden telefon, by potwierdzić wiarygodność rozmówcy i nie stać się ofiarą przestępstwa. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie dzwonią z żądaniem przekazania im pieniędzy lub innych wartościowych przedmiotów. Nigdy również nie informują przez telefon o szczegółach swoich działań.

Dwie mieszkanki Wieliczki zostały oszukane metodą ,, na policjanta’’ . W obu przypadkach scenariusz był podobny. Na telefon stacjonarny zadzwonił nieznany mężczyzna, podający się za policjanta służby kryminalnej. Rozmówca przedstawił się i podał swoje imię i nazwisko. Podał numer legitymacji oraz numer kontaktowy do swojego biura. Podszywający się za funkcjonariusza policji oszust ostrzegał, że dom rozmówczyni ma paść łupem złodziei a jedyną możliwością uniknięcia przestępstwa jest przekazanie policjantom wszystkich drogocennych przedmiotów w tym pieniędzy, także tych przechowanych na kontach bankowych.
W listopadzie  2021 roku, 72-letnia mieszkanka Wieliczki została w taki sposób zmanipulowana przez oszustów. Z jej konta skradziono 400 000 złotych, ponadto przekazała złodziejom drogocenną biżuterię, kilkaset wartościowych monet.
Natomiast 13 stycznia br., 81-letnia mieszkanka Wieliczki, zaniosła w umówione miejsce biżuterię, oraz drogocenne przedmioty o wartości ok. 20 tys złotych, które również miały zostać ,,przechowane ‘’ na czas akcji Policji i w momencie ustania zagrożenia, zwrócone poszkodowanej. 

Najczęściej poszkodowane są osoby starsze, schorowane, samotne, które potrzebują kontaktu z bliskimi i drugą osobą. Sprawcy oszustw są bardzo wiarygodni np. stosując metodę "na policjanta", podają wymyślone imię i nazwisko, często numer odznaki policyjnej. Przekonują ofiary, że dzięki pieniądzom, które przekażą, uda się schwytać przestępców, bądź że są one potrzebne, by pomóc osobom bliskim ofierze, które znalazły się w trudnej sytuacji. Przestępcy również wzbudzają zaufanie swoich ofiar troskliwością, opiekuńczością. Pytają o stan zdrowia, samopoczucie, opowiadają wymyślone historie o sobie, swoim życiu prywatnym. W trakcie rozmowy telefonicznej, podszywający się pod ,,policjantów’’ zabraniają kontaktowania się z członkami rodziny lub innymi osobami. Rozmowa jest prowadzona w ten sposób aby pokrzywdzony przez cały czas miał kontakt z oszustem i aby nie miał możliwości uzyskać pomocy od najbliższych.  Dzięki tego typu metodom, ich ofiary tracą swoją czujność i zgadzają się na wszystkie przekazywane dyspozycje.

Jak nie paść ofiarą oszustów?  Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.    Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc rzeczywiście tej pomocy potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.    Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie sprawach. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy osobie.  W momencie, kiedy zorientujemy się lub przypuszczamy, że może do nas dzwonić oszust - zakończmy rozmowę telefoniczną. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich nam osób.

 

Powrót na górę strony