Działania prewencyjne

„Jak rozpoznać oszusta?” – profilaktyczno-edukacyjne warsztaty policjantek z seniorami

Data publikacji 25.09.2025

24 września 2025 roku policjantki Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przeprowadziły warsztaty profilaktyczno-edukacyjne w Centrum Aktywności Seniora „Złoty Wiek” w Krakowie.

Podczas spotkania podkreślano, że oszuści działają bardzo sprytnie i umiejętnie, wykorzystując przy tym ufność oraz dobroć seniorów. Najlepszą obroną przed nimi jest wiedza, jak postępują i na co zwracać uwagę, by nie dać się oszukać. Podczas działań omówiono różnorodne przykłady, metody oraz formy i skutki oszustw.

W tracie warsztatów przedstawiono scenariusze rozmów z oszustami. Dzięki temu każdy mógł wyobrazić sobie, jak wygląda taka sytuacja i co dzieje się w głowie osoby, która nagle odbiera telefon albo otwiera drzwi.

To bardzo ważne ćwiczenie, bo kiedy przyjdzie prawdziwy moment zagrożenia, łatwiej rozpoznać niebezpieczeństwo. Wyobraźmy sobie, że dzwoni telefon. Po drugiej stronie słychać zdenerwowany głos, który przedstawia się jako wnuk. Mówi, że miał wypadek, jest w ogromnych tarapatach i natychmiast potrzebuje pieniędzy. Głos drży, ktoś udaje, że płacze i błaga o pomoc. Senior odczuwa niepokój i chce pomóc, bo przecież chodzi o wnuka. Właśnie na tym gra oszust, czyli głownie na emocjach oraz pośpiechu. Policjantki apelowały, że w takiej chwili trzeba się zatrzymać, odłożyć słuchawkę i zadzwonić do rodziny, żeby zweryfikować sytuację, a w momencie, w którym wiemy, że mamy do czynienia z oszustem niezwłocznie zadzwonić na numer alarmowy 112. W innym scenariuszu policjantki przedstawiły telefon od rzekomego policjanta. Głos jest poważny i pewny siebie. Słyszymy, że nasze oszczędności są zagrożone i musimy szybko wypłacić pieniądze, aby „pomóc w akcji policyjnej”. Zwrócono uwagę na to, że prawdziwy policjant nigdy nie żąda pieniędzy przez telefon, a tym bardziej nie wysyła nikogo po gotówkę. To jasny sygnał, że mamy do czynienia z oszustem.

Kolejny przykład, który został omówiony to zjawisko SPOOFINGU. Senior odbiera telefon, a na ekranie pojawia się nazwa banku albo numer instytucji. To budzi zaufanie. Rozmówca twierdzi, że na koncie pojawiły się podejrzane transakcje i trzeba natychmiast podać kody SMS albo dane logowania, żeby je zatrzymać. Cała sytuacja wygląda wiarygodnie, bo numer telefonu wydaje się prawdziwy. To właśnie jest jedna z metod oszustów. Potrafią podrobić wyświetlany numer.  

Omówiono również sytuacje, kiedy ktoś nieznajomy może zapukać do drzwi. Za drzwiami stoi mężczyzna lub kobieta, którzy podają się za pracowników, np. gazowni, wodociągów, NFZ, ZUS i wiele innych. Mówią, że muszą natychmiast sprawdzić instalację, że mamy dopłatę do emerytury itp. Senior odruchowo może chcieć wpuścić taką osobę, bo wygląda poważnie, czasem nawet może posiadać kamizelkę z logo firmy. Policjantki podkreślały, że nie wolno wpuszczać nikogo bez upewnienia się, kim jest do mieszkania. Można poprosić o legitymację i zadzwonić, np. do spółdzielni, aby sprawdzić, czy taka wizyta rzeczywiście została zaplanowana. Jeśli ktoś reaguje nerwowo na nasze pytania, to kolejny znak, że coś nie jest w porządku. Każdy z tych scenariuszy pomaga lepiej zrozumieć, jak działają oszuści.  

Seniorzy na koniec spotkania otrzymali ulotki edukacyjne, przypominające o zasadach bezpieczeństwa oraz wykonano pamiątkowe fotografie.

 

  • seniorki z policjantkami
  • seniorki
Powrót na górę strony